Tellurium Q
Inżynierowie Tellurium Q byli wielokrotnie pytani, dlaczego kable różnią się między sobą pod względem brzmienia. Wprawdzie wciąż nie chcą oni ujawniać szczegółów dotyczących tego, w jaki sposób udało im się uzyskać parametry i właściwości brzmieniowe potwierdzone przez różnego rodzaju nagrody i wyróżnienia branżowe, jednak postanowili przynajmniej uchylić rąbka tajemnicy i z czasem ujawniać co nieco na temat tego, w jaki sposób udało im się osiągnąć sukces.
Kiedy powołano do życia firmę Tellurium Q, jej założyciele koncentrowali się głównie na zniekształceniach fazowych, a konkretnie na zminimalizowaniu lub wyeliminowaniu tego problemu, obecnego we wszystkich kablach - bez względu na to, przez kogo i w jaki sposób są produkowane. Przyczyna takiego nastawienia brytyjskich inżynierów jest prosta - wszystkie materiały na ścieżce sygnału elektrycznego, nie tylko kable, zachowują się jak filtry.
Zgodnie z definicją przytoczoną przez National Semiconductor Corporation, filtr jest elementem obwodu elektronicznego zmieniającym charakterystyki amplitudowe lub fazowe sygnału, zależnie od jego częstotliwości. Czy tego chcemy czy nie, efekt ten występuje zawsze. Należy zwrócić uwagę, że interesuje nas tutaj czysto naukowa definicja filtra, a nie powszechne rozumienie tego słowa. Brytyjczycy są ukierunkowani przede wszystkim na wyeliminowanie efektu rozmazywania się poszczególnych częstotliwości poprzez przesunięcia czasowe. Dzięki temu można uzyskać efekt lepszej przejrzystości i szybkości przekazu dźwiękowego w kablach Tellurium Q.